O ile prasowanie bielizny i ubrania można zredukować do minimum albo zupełnie wyeliminować, o tyle problem prania pozostaje nadal otwarty, chyba że zostaną wprowadzone ubrania „do jednorazowego użycia”. Są już takie chustki do nosa, pieluszki i szklaneczki do napojów, a w Ameryce zaczynają produkować takie suknie; trudno jednak uwierzyć, żeby w najbliższym czasie przyjęło się to u nas, trzeba więc zastanowić się nad ułatwieniem sobie prania.Dzięki nowoczesnym środkom piorącym (detergentom), a również sztucznym włóknom, z których produkuje się bieliznę i ubrania, problem ten jest znacznie uproszczony. Ponadto w ramach równouprawnienia panowie sami piorą swoje koszule i skarpetki. Niestety jest i odwrotna strona medalu. Nowoczesne środki do prania są często przyczyną odczynów alergicznych (uczuleniowych) i to nie tylko u osób piorących, ale i noszących tę bieliznę. Objawia się to zaczerwienieniem, swędzeniem, a w cięższych przypadkach sączeniem, powstawaniem grudek i pęcherzyków.
CHEMIA I ALERGIA


Głosy: (Głosy na Tak: , Głosy na Nie: , Wszystkich głosów: )